Wataha Lion
Tereny Watahy Lion => Góry => Wątek zaczęty przez: Krystal w Kwiecień 10, 2013, 15:56:07
-
Haute Montagne, wysokie góry. Ich szczyty są pokryte na ogół śniegiem. Są ciężkie do wspinania się. Rzadko kto wchodzi na samą górę. Dookoła jest piękny lasek.
(http://www.mega-tapety.info/wallpapers/krajobrazy/gory/gory861.jpg)
(http://bialczynski.files.wordpress.com/2009/07/alpy-julijskie-2.jpg)
-
Wszedłem i zacząłem przekradać się przez las by być jak najbliżej góry.
Przeszedł już las i był u podnóża wielkiem białej góry, zaczął się po niej wspinać lecz łapy zpadały y się głęboko w śnieg.
-
Nawrócił i zacząłem wychodzić po swoich śladach... teraz szło mu się o wiele łatwiej.
Wyszedł
-
Wleciała. Stanęła u stóp góry. Zaczęła wchodzić.
-
Przejdę się do lasku. Wybiegłam.
-
weszłam jak zawsze uśmiechnięta, usiadłam przy zielonej jodle
hmmm...-zamyślałam patrząc na ośnieżony szczyt gór-A może by tak...
pobiegłam przed siebie przeskakując przewrócone drzewa
-
truchcikiem biegłam, warunki atmosferyczne robił się coraz trudniejsze, na mój pysk padał biały puch, widziałam go po raz pierwszy, uśmiechnęłam się szerzej i usiałam patrząc na śnieg
-
pokopałam trochę w śniegu,* taki piękny dar natury*pomyślałam
-A ja przez tyle lat go nie widziałam-powiedziałam trochę stanowczo-Muszę się dostać na szczyt!
spojrzałam na miejsce pełne śniegu, pobiegłam ile sił w nogach w jego kierunku
-
stanęłam już prawie na szczycie zadaszona
-gdybym tylko mogła się tam dostać w inny sposób...
-
prychnęłam i szłam dalej, chętnie bym się zmieniła w kozice ale nie, za dużo energii zżera, a ja nie jestem energio oszczędną baterią, w pewnej chwili zaczęłam się chwiać, na szczycie było pełno lodu
-
ślizgałam ile sił, tylko że to zimno. Zdrętwiały mi poduszki u łap. Zauważyłam lodową ścieżkę, zjechałam i wyszłam
-
weszłam. Usiadłam i patrzyłam w dal
-
<<zostać samemu na polu i w nocy.- To lubię- rzekłem>>
tylko ja nie siedzę na polu- powiedziałam.- siedzę sama
-
Weszłam. Stanęłam na szczycie.
-
Wszedłem. Stanąłem obok Tiary.
-
-Wiesz, pierwszy raz czuję coś takiego...-powiedziałam, spoglądając na Tristana.
-
- Ja też... - powiedziałem, patrząc Tiarze w oczy.
-
Uśmiechnęłam się.
-
Uśmiechnąłem się.
-
Westchnęłam z zadowoleniem.
-
Pocałowałem Tiarę delikatnie.
-
Uśmiechnęłam się z rozkoszą < 3
-
Uśmiechnąłem się czule.
-
Przytuliłam się do Tristana.
-
Znów ją pocałowałem.
-
Wtuliłam łeb w jego miękką sierść.
-
Przytuliłem Tiarę.
-
Uśmiechnęłam się z rozkoszą.
-
Odwzajemniłem uśmiech, przysuwając się bliżej Tiary.
-
Wtuliłam się bardziej do Tristana.
-
Pocałowałem delikatnie moją piękną partnerkę.
-
Zamruczałam z zadowoleniem.
-
Przytulilem Tiare.
-
Głośno mruczałam jak przymilny kotek domowy.
-
Zamruczałem z zadowoleniem.
-
-Cudownie...-mruknęłam cicho w sierść Tristana.
-
- Hmmmm... - wymruczałem z zadowoleniem.
-
Mruczałam z zadowoleniem. Zamknęłam oczy, a nad nami pojawiła się tęcza.
-
Również zamknąłem oczy, mrucząc. Wyczarowałem rój motyli, pszczół, ptaków i latających wokól nas kolorowych serc.
-
Zamruczałam głośniej, choć wydawać by się mogło, że się nie da.
-
Liznąłem Tiarę, nadal mrucząc.
-
Przeszły nie przyjemne dreszcze ;3
-
Położyłem się, pociągając Tiarę za sobą.
-
Również się położyłam, kładąc się niemalże na Tristanie.
-
Obiąłem Tiarę łapami, mrucząc głośno.
-
Poruszyłam radośnie ogonem.
-
Polizałem Tiarę, mrucząc z zadowoleniem i machając ogonem.
-
Zrobiłam na ziemi znak serca pazurem.
-
Stworzyłem nad nami świetlistą tęczę i latające wokół nas serca (wcześniejsze odleciały z wiatrem xD).
-
W środku serca napisałam:
"T+T = ♥ "
-
Uśmiechnąłem się na widok rysunku.
-
Tiara mruknęła z zadowoleniem pod nosem.
-Tu mi najlepiej...
-
Zamruczałem.
-
Spojrzałam czule na mojego partnera.
-
Również spojrzałem na Tiarę czule. Polizałem ją, a potem pocałowałem.
-
Przeszły mnie dreszcze, oczywiście radosne.
-
Wtuliłem się w pachnące futro Tiary.
-
Moje myśli całkowicie uleciały z tego świata.
-
________________
Ja już nie wiem co pisać xD
-
________________________
Ja też nie xD
-
________________________
No to niech będzie tak:
________________________
***Godzinę później*** (xD)
-
____________________
xD
-
***Godzinę później***
Nadal leżeliśmy na skale. (xD)
-
______________
Nie ma jak pomysły xD
-
_________
xD